Nie będę robić wstępów tylko zacznę od razu z grubej rury. Na Hubalu dla amatorów, organizowanym przez Cezarego Zamanę, dał czadu nasz klubowy dyżurny koń - Łukasz Łyjak. Zakończył trzyetapowy wyścig na 4 miejscu (!) w kategorii w klasyfikacji generalnej, przy czym najbardziej spektakularny był w jego wykonaniu trzeci etap, który Łukasz ukończył na 3 miejscu open (2 w kategorii wiekowej)! Gratulujemy świetnego występu i trzymamy kciuki za kontynuację tej dobrej passy.
Hubal dla amatorów był organizowany po raz pierwszy i zdaje się, że został bardzo dobrze przyjęty. Ciekawa formuła zawodów (start amatorów kilka minut po zawodowcach na każdym etapie), świetne i wymagające trasy poszczególnych etapów, pokrywające się z trasami dla zawodowców, organizacja - jak to u Zamany - na pięć - to wszystko składa się na dobre rokowania na ten wyścig na przyszłość. Sukces Łukasza zaś zachęca do spróbowania swoich sił. Kto wie, może więcej Cyklonów wystartuje w przyszłym roku?
Nie próżnowali także nasi MTBowcy oraz biegacze.
Marta Krzymowska na 5 miejscu w kategorii ukończyła arcywymagający etap MTB Cross Maraton w Piekoszowie (niech o stopniu trudności trasy świadczy fakt, że przebycie 49 kilometrów trasy zajęło jej prawie 4,5 godziny!).
Marta:
"Najwyraźniej Organizatorzy uznali, że frekwencja na ich maratonach jest zbyt duża i postanowili w tym roku ją obniżyć, zwiększając poziom trudności i ilość przewyższeń ;) Maraton w Piekoszowie był jak na razie w tym roku najtrudniejszą ale i najciekawszą edycją. 49-ciokilometrowa trasa pełna była wyzwań technicznych oraz długich, wymęczających podjazdów. Było sucho, ale mimo tego przebycie tego, niedługiego w sumie, dystansu, zajęło mi 4h i 26 minut. Prawdziwe "pure MTB". Z zaskoczeniem jednak stwierdziłam, porównawszy później wyniki, że i tak nie był to mój najwolniejszy maraton MTB w historii ;)
Robert Szymański, jak zwykle, uplasował się na pudle na dystansie Mini na PolandBike w Urszulinie (3 miejsce w kategorii). Nasi dyżurni biegacze zaś wzięli udział w Biegu Ursynowa (5km). Łukasz Danielak potrzebował zaledwie 19 minut na przebiegnięcie tego dystansu, zaś Renacie Danielak zajęło to 24,5 minuty.
Marta Krzymowska na 5 miejscu w kategorii ukończyła arcywymagający etap MTB Cross Maraton w Piekoszowie (niech o stopniu trudności trasy świadczy fakt, że przebycie 49 kilometrów trasy zajęło jej prawie 4,5 godziny!).
Marta:
"Najwyraźniej Organizatorzy uznali, że frekwencja na ich maratonach jest zbyt duża i postanowili w tym roku ją obniżyć, zwiększając poziom trudności i ilość przewyższeń ;) Maraton w Piekoszowie był jak na razie w tym roku najtrudniejszą ale i najciekawszą edycją. 49-ciokilometrowa trasa pełna była wyzwań technicznych oraz długich, wymęczających podjazdów. Było sucho, ale mimo tego przebycie tego, niedługiego w sumie, dystansu, zajęło mi 4h i 26 minut. Prawdziwe "pure MTB". Z zaskoczeniem jednak stwierdziłam, porównawszy później wyniki, że i tak nie był to mój najwolniejszy maraton MTB w historii ;)
Robert Szymański, jak zwykle, uplasował się na pudle na dystansie Mini na PolandBike w Urszulinie (3 miejsce w kategorii). Nasi dyżurni biegacze zaś wzięli udział w Biegu Ursynowa (5km). Łukasz Danielak potrzebował zaledwie 19 minut na przebiegnięcie tego dystansu, zaś Renacie Danielak zajęło to 24,5 minuty.
Sekcja imprezowa uczciła nasze wyniki spontanicznym grillem zorganizowanym w kwaterze głównej. Na szczęście, brak danych o poległych w wyniku przeżarcia :)
Z kolei sekcja turystyczna w osobie Adasia Grabka zwiedzała przez 3 dni Kurpie. Więcej o tej wyprawie można przeczytać tutaj.
Adam:
Adam:
"Czy ktoś z was wie jaka kraina geograficzna wzięła nazwę od prymitywnego obuwia z łyka? Kto wie ten ręka w górę. Brawo Reszta niech się dowie, że to Kurpie. 150 km na północ od Warszawy, pomiędzy Przesnyszem a Ostrołęką leży bardzo słabo zurbanizowany obszar doskonały do uprawiania kolarstwa i nie tylko. Razem z Małgosią i innymi członkami Klubu Turystyki Kolarskiej "Kinowa" spędziliśmy tam pięć bardzo intensywnych poznawczo i wypoczynkowo dni. Jeżeli chcecie pojeździć bez ciągłego uciekania przed TIRami, spróbować się z odcinkami takimi jak na Strade Bianche, rejestrować nowe segmenty Stravy, na których będziecie niezagrożenie królować, być w miejscach, których nazwy na pewno zapamiętacie (Łyse,Rozogi, Charcibałda,Wach) to miejsce dla was. Niby to jeszcze mazowsze, ale na dystansie 240 km uzbierało mi się ponad 1500 metrów przewyższeń. Nie widać wielu ludzi i pojazdów, ale można obserwować niezwykły świat przyrody: ptaki drapieżne, sarny, kuny, dziki oraz tradycyjnie komary, gzy i inne latające przekąski kolarza. Cisza, spokój i pełen chillout. Tylko kurka do roboty daleko.... i do siedziby Cyklona (kto by mi wtedy graty serwisował?) Teraz chwila przerwy, a za chwilę TRR i Pojezierze Drawskie - będzie co wspominać."
Podsumowanie wyników:
| Hubal dla Amatorów 02-04.06 Rawa Maz./Opoczno/Końskie | m. open | m. kat. | |
| Łukasz Łyjak (pro - etap I) | 14 | 6 | |
| Łukasz Łyjak (pro - etap II) | 36 | 15 | |
| Łukasz Łyjak (pro - etap III) | 3 | 2 | |
| Łukasz Łyjak (pro - kl. końcowa) | 8 | 4 | |
| MTB Cross Maraton 4.06 Piekoszów | m. open | m. kat. | |
| Marta Krzymowska (fan) | 10 | 5 | |
| PolandBike 3.06 Urszulin | m. open | m. kat. | |
| Robert Szymański (mini) | 37 | 3 | |
| Bieg Ursynowa 3.06 (5km) | m. open | m. kat. | czas |
| Łukasz Danielak | 171 | 53 | 00:19:00 |
| Renata Danielak | 96 | 36 | 00:24:30 |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz