Aaa miało być tak pięknie :) ...
autor: Zbigniew Świderski
Guma i strata ponad 6 minut ale od początku.....
Przygotowanie do startu.
Zapisałem się w biurze, sprzęt przygotowany, przetestowany i jakaś myśl kołatająca się w tyle głowy a co będzie jak złapię gumę ?
Jako, że pętle były 2 kilometrowe i do tego na "agrafkę" to w zasadzie z najdalej oddalonego miejsca do mety było max 300m.
Zdecydowałem że przygotuję sobie taki własny szybki serwis ze stacjonarną pompką i wstępnie napompowaną dętką.
Sprzęt do strefy na rozgrzewkę i na start.
źródło: maratonczyk.pl
Bieg
Zgodnie z planem pierwsze 200m mocno potem luz i trzymam swoje tempo coś koło 4,05 min/km.
Pierwsze okrążenie kończę na 17 pozycji. Drugie kółko i szybka zmiana na łyżwy i na lód wchodzę 11.
źródło: maratonczyk.pl
autor: Zbigniew Świderski
Łyżwy
Zaczynam luźno i spokojnie bo główny cel to rower - więc staram się jechać jak najbardziej ekonomicznie he he.
Wykręcam 6 czas na łyżwach i schodzę z lodu na 7 miejscu.
Zakładam butki mtb biegiem po rower i jazda w strefie wyprzedzam 2 rywali i awansuję na 5 lokatę :)
źródło: maratonczyk.pl
autor: Szymon Starnawski
Rower
Zjazd na pętlę mocno po wertepach i spada łańcuch :( na szczęście szybko go poprawiam i ogień.
Pod koniec pętli dogania mnie dwóch kolarzy na podobnych sprzętach do mojego. Wyprzedzają mnie więc siadam na koło i jedziemy we trzech.
autor: Artur Stankiewicz
Po nawrocie bardzo mocne przyspieszenia - nie wiem co Ci goście jedzą he he ;). Drugie kółko, trzecie i coś na zakręcie rower dziwnie się zachowuje.
Oglądam tył i szlak ... guma ... szlak ... [CENZURA] wiedziałem - szlak.
autor: Szymon Starnawski
Biegnę do miejsca gdzie przygotowałem sobie serwis. Ale tracę czas przechodząc w poprzek trasy aby nie przeszkadzać ścigającym się.
Dobiegam do plecaka i staram się szybko zmienić dętkę. Wentyl w nowej dętce był trochę krótszy i chwilę się mocowałem aby je napompować.
W końcu się udaje - wracam na trasę tam gdzie zszedłem i znowu przechodzę w poprzek trasy.
autor: Artur Stankiewicz
Spadłem w wynikach z 7 miejsca na 43. Kręcę swoje ale już bez wiary byle by ukończyć.
Wyprzedzam jeszcze kilka osób i finiszuję na 33 pozycji 11 w swojej kategorii.
autor: Zbigniew Świderski
Podsumowanie
Wyścig jak zawsze fajny i fajnie się było pościgać. Guma niestety przekreśliła fajny wynik a była szansa na top 10 i pudło w kategorii.
Na zmianie dętki straciłem ponad 6 minut no ale cóż taki to sport.
Cieszę się jednak, że ukończyłem wyścig. Sporo było jednak kapci na trasie.
Za rok kolejna szansa ;)
A tutaj znajdziecie wyniki: link
A tymczasem przygotowania do startu w Zimowym MTB w niedzielę 08.02.2015 - pierwszy to start w maratonach MTB - więc traktuję je treningowo.
Dodatkowo start z ostatniego sektora więc założenia są takie:
- pierwsza pętla na 70%-80% HrMax
- druga jak już będzie luźniej trochę szybciej
- wynik końcowy jaki wyjdzie taki wyjdzie :D będzie bez napinki.
Pozdrawiam
Piotr Małek
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz