Raport Tygodniowy 34 tydzień 2014



Miało się dziać... i się działo :)



W ostatnią sobotę duża część Klubu stanęła na starcie czasówki w Opaczy.

Przed wyścigiem nastroje mieszane, wszak spora część grupy debiutowała. Po przejechaniu trasy gdy emocje opadły zostały same pozytywne wrażenia. Oto, co o wyścigu sądzą nasi zawodnicy:

Najszybszy z naszej ekipy Łukasz Łyjak (10 kat / 16 open) ocenił wyścig w dwóch krótkich i jakże wiele mówiących słowach: "Mocna obsada.". Marta przyznaje, że również w kobietach nie było lekko: "Nie spodziewałam się podium, bo przyjechało sporo pań, w tym te, które wyprzedziły mnie na poprzedniej czasówce ... ". Ostatecznie nasza zawodniczka, która na trasie miała spore wątpliwości, czy jedzie wystarczająco szybko zajęła drugie miejsce w kategorii :)

Mateusz (38 open) nie ukrywa, że wiatr dał mu dość mocno popalić, natomiast debiutanci Krzysiek Smoliński (38 open) i Janek Skorek (56 open) dość zgodnie przyznali, że impreza była super i wyjeżdżają z masą nowego doświadczenia :)

W tym samym czasie około 100 km na wschód swoje słabości pokonywał Maciek Szulim. W deszczu i błocie pokonał swój pierwszy triathlon zajmując dobre 23 miejsce open. "Za rok pierwsza dziesiątka" - taki cel na przyszły rok nasz ambitny zawodnik :)

W niedzielę po sobotnim przetarciu w Opaczy Marcin Lirski wystartował w finałowej edycji Grand Prix KK Roztocze i zajął mocne trzecie miejsce w kategorii. Po wykręceniu ponad 41 km/h średniej powiedział tylko: "W tym sezonie poprawiłem swoje czasy w stosunku do konkurencji o ponad minutę. To duży progres. Jestem zadowolony, choć do podsumowania sezonu jeszcze trochę ..."

Kolejny weekend będzie stał pod znakiem startów MTB. Znów zrobi się czerwono, tym razem głównym celem ekipy stanie się Poland Bike w Piasecznie.







Do zobaczenia !!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz