Na "Szybki" ruszyliśmy klasycznie - spod serwisu. Klasycznie też czekaliśmy na Roberta, ale spuśćmy na to zasłonę milczenia. W składzie : Maciek Sz, Arek, Robert i ja pognaliśmy do Mińska. Klasycznie spóźnieni - taki stan rzeczy nikogo oczywiście nie dziwi. Po drodze zgarniamy Pawła i odczepia się Robert. Szybki telefon do przyjaciela i wiemy, że Zbyszek, który ruszył wcześniej przytrzyma nam "miejsce w kolejce".
Pod fontanna jesteśmy lekko spóźnieni i lekko zgrzani. Jest 11 osób.. Kameralnie ale się poganiamy.
Sam czwartek przebiegł niemal klasycznie. Grupa pękła na pierwszej rundzie na hopce. W pierwszej grupie 3 x VMax i 1 x Cyklon. W grupie pościgowej 3 x Cyklon i 1 x VMax. I tak już mimo usilnych starań grupy pościgowej dojechaliśmy. Czwartek "opierdzielił Jacek zgarniając 40 punktów.
My punktowaliśmy następująco:
Paweł 38
Ja 8
Zbyszek 5
Maciek 4
I tyle. Do zobaczenia następnym razem !!!
Marcin
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz